Teraz mata odrzucona w kąt, bo za mała. Świat jest przecież znacznie większy i ciekawszy. Maks coraz swobodniej porusza się (przeczołguje) po podłodze, zarówno do tyłu jak i przodu. Ciekawy świata zaczyna sięgać, gdzie tylko może (prawdopodobnie w poszukiwaniu metki). Już teraz zaczyna procentować zabezpieczanie kontaktów przed wścibskimi rączkami. Ciekawie prezentuje się widziany z wysokości 40 cm stół i krzesła. Ich nogi są niebezpieczne dla małej głowy Maksa, zwłaszcza kiedy próbuje raczkować i rzuca się szczupakiem do przodu. Jak sprinterzy na 99 metrze.
Zbliża się wielkimi skokami Wielkanoc. Dzieciom zając, kicając, przynosi prezenty. Rodzice, ciocie, babcie zastanawiają się, co wybrać pociechom. Podpowiadam: zabawki, których metki są większe od Gazety Wyborczej.
1 komentarz:
Raf,
To jest super. Keep on writing, Churchill też dostał Nobla z literatury!!!
Pozdrowienia dla Mamy, Taty i Maksa! Maks is the best!
Prześlij komentarz