Wczoraj ostatni dzień plażowy
i Maks jakby na zapas chciał się nacieszyć słonå wodå.
Ale i Felo jest jak rekin w wodzie:
Smutno wyjeżdżać, skoro zostawiamy 30st C w powietrzu i 25-27st w wodzie.
W perspektywie piåtek na wsi nienajgorszy:
Ale fajnie majå emeryci na Florydzie, którzy codziennie mogå sobie usiåść na piasku i popatrzeć w morze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz