piątek, 6 marca 2015

miSZCZu badmintona

To Dziadek Bogdan nauczył Maksa pierwszych odbić lotkå. 
Poszliśmy za ciosem i zapisaliśmy go potem na zajęcia. Ciågle mu się podoba, w przeciwieństwie do piłki, którå generalnie ma w poważaniu...
Ostatnio mieli małe mistrzostwa i kto zwyciężył w finale 23-21???? A przegrywał 7-17! To się nazywa sportowa postawa. 
Dziadek byłby dumny.