sobota, 10 października 2015

Teraz będę sobie leżałem

Najprzyjemniejsza czynność weekendu to leżakowanie. Nie mamy tego dużo, bo a to jesteśmy na basenie, albo placu zabaw, albo na grzybach. 
W myśl ludowego porzekadła, że poleżeć to sobie można w trumnie, niestety ten weekend też na nogach. 

O proszę:

A takie grzyby były jeszcze paręnaście dni temu:

A pomagała zbierać silna ekipa z Hagi:

Jest oczywiście taki moment, kiedy nawet Felo odpuszcza. Zgrabnie to ujmuje: "Teraz będę sobie leżałem". Póki co, przed nami jeszcze kawał dnia... (Tata, pomóż, popchaj, ciągnij, trzymaj, łap, podnieś...)