piątek, 22 stycznia 2016

Ranny Felo

Od poniedziałku do piątku nie ma wyjścia: trzeba wstawać z budzikiem. Nie ma żadnej gwarancji, że Felo nas obudzi na czas. Choć ostatnio zdarza mu się to! Rześki i pełen energii wstaje po szóstej, kurza stopa!
Dziś też, ale przegoniliśmy na chwilę. 6:40 tradycyjnie budzik. 
- Wstawajemy? To był alarm wstawający?
:)

1 komentarz:

Wuj Chemik pisze...

Alarm wstawający :-)
Padłem