środa, 12 grudnia 2012

Biało

Biało to już było, bo zdjęcia są z soboty, kiedy za domem znaleźliśmy ogródek przykryty białą kołderką. Kilka centymetrów słabo ‘klejącego’ się śniegu pozwoliło nam ulepić jedynie małego bałwana.


Ponieważ śniegu u nas zawsze za mało na takie zabawy – bywa, że przez cały styczeń i luty jest szaro-buro bezśniegowo – bardzo możliwe, że to jedyny bałwan w naszym ogródku tej zimy. Chociaż, kto wie… Kalendarzowa zima zaczyna się dopiero w przyszłym tygodniu.

Obaj z Maksem lubimy, jak jest biało – możemy wtedy się do woli obrzucać się śnieżkami. Dziwnym trafem zawsze przegrywam…




Brak komentarzy: