sobota, 14 lipca 2012

Vader i Andrus

Jesli ktos z Was jeszcze nie sluchal "Mysliwieckiej" Artura Andrusa, to goraco zachecamy do zakupu (zeby bylo jasne - nie mamy z tego zadnej prowizji).
Na wakacjach caly czas towarzyszy nam wytatuowany jelen i Teresa. Odsylam raz jeszcze do plyty, jesli chcecie wiedziec, o co chodzi. Aga, ostatnia piosenka to "Glanki i pacyfki" o skinach i punkowcach-b.fajna, motto przewodnie: najwazniejsza jest rodzina!
Maks dostal czerwony 'laserowy' miecz z gwiezdnych wojen. Mial juz maske Vadera, wiec teraz jest po stronie zla niestety...
Dopytuje mnie, ktory miecz jest mocniejszy: czerwony czy zielony (Luke). Tlumacze przytomnie, ze liczy sie technika, umiejetnosci, spryt - to jest najwazniejsze. A on dodaje:
- No i rodzina!
:)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Dopiero teraz czytam zaległe newsy na blogu. Śjezu! Ponieważ z mazur właśnie wróciliśmy (nastrącałem Sandrze szyszek:-)
Bomba, że wracacie :-)
Wujek Chemik