piątek, 15 lutego 2008

Rocky


Na pytanie, czy metal przewodzi ciepło odpowiadam: najprawdopodobniej nie tylko przewodzi, ale jeszcze dodatkowo podgrzewa. Mamy taką lampkę do czytania przy sofie, która już po trzech akapitach zaczyna świecić na czerwono, jak podkowy u kowala. To prawdziwy cud, że jeszcze nic nie spłonęło przez tę lampę. Prawie nic...

Prawa dłoń Maksa wygląda od środy jak rękawica bokserska w rozmiarze XS. Podczas wieczornej zabawy Maks zahaczył ręką o lampę. Dwa paluszki, wliczając wskazujący, zetknęły się z temperaturą grubo powyżej 36,6 C. Wyskoczyły wielkie bąble, było dużo krzyku i płaczu.

Podjęliśmy akcję ratunkową, której najważniejszym elementem była zimna woda z kranu. Sąsiedzi z naprzeciwka mają pokaźną apteczkę, a w niej maść na poparzenia; do tego fachowy opatrunek założony przez tatę i akcja zakończona. Zabrakło nam gazy i bandaży do zakneblowania wyjącego Maksa, który za nic w świecie nie rozumiał, że teraz już będzie tylko lepiej. Aż się okazało, nie pierwszy raz, że największe ukojenie dla mężczyzny to kobieca pierś.

2 komentarze:

Perote Barca pisze...

pierwsze koty za płoty :-)
a zaraz zacznie się wędrówka Maksa po mieszkaniu, a tam dużo fajnych rzeczy do dotknięcia...jedne są miłe w dotyku inne mniej.

każdy to przeszedł Maks...trzymaj się!

pozdro dla Mamy i Taty

Jaro

tataimaks pisze...

Zainstalowaliśmy kojec. Wszystko pod kontrolą... do czasu jak wyskoczy z niego.